Sportowa 8 w Pradze

7- 9 listopada 2022r. odbyła się wycieczka uczniów i
nauczycieli ze Sportowej 8 do Pragi oraz Kotliny Kłodzkiej.
Wyjechaliśmy w poniedziałek rano z Praszki. Po drodze
zwiedziliśmy piękne miasto Kłodzko, m.in. rynek, most
Świętego Jana.
Później pojechaliśmy do Karłowa, skąd wyruszyliśmy na
Szczeliniec Wielki. Pogoda nam pięknie dopisywała, dzięki
czemu mogliśmy podziwiać piękne widoki Parku Narodowego
Gór Stołowych i Czech.
Przyjechaliśmy do hotelu i po obiadokolacji odbyły się turnieje
sportowe na świetlicy: graliśmy w cymbergaja, piłkarzyki i
ekstremalne szachy.
We wtorek rano po pysznym śniadaniu wyjechaliśmy do Pragi.
To był najbardziej udany dzień naszej wycieczki. Pogoda była
wyśmienita jak na listopad.
Zaczęliśmy od Klasztoru na Strahowie. Położony on na jednym
ze wzgórz praskich, których zdecydowanie nie brakuje w
mieście. Panorama ze wzgórza, na którym znajduje się Klasztor
jest wyjątkowa, chyba najładniejsza w całej Pradze.
Ruszyliśmy dalej w stronę kompleksu zamku Praskiego na
Hradczanach. Tu właśnie odbyła się zmiana warty.

Po obejrzeniu w całości zamku Praskiego najbardziej
zaskoczyła nas Katedra Świętych Wita, Wacława i Wojciecha.
Później zwiedziliśmy jedną z najładniejszych dzielnic miasta –
Malá Strana. Ciekawostką tej dzielnicy była najwęższa uliczka
w Pradze Vinárna Čertovka, mieliśmy duży ubaw i było sporo
śmiechu przy oglądaniu fontanny – Olewający Politycy. Lekkim
spacerkiem podeszliśmy do brzegu Wełtawy, gdzie chłopaki
mięli wspaniała atrakcje dokarmiając łabędzie, gołębie, kaczki,
a nawet nutrie.
Ruszyliśmy w kierunku mostu Karola, który łączy dzielnicę
Malá Strana i Staré Miasto, będący jedną z najsłynniejszych i
najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych miasta.
Przeszliśmy do Starego Miasta i byliśmy zauroczeni pięknymi
uliczkami. Byliśmy m.in. na Uniwersytecie Karola w Pradze, a
na słynnym targowisku przy ulicy Havelskiej kupiliśmy
pamiątki, przekąsiliśmy i przeszliśmy do mostu Czecha, gdzie
na parkingu czekał na nas bus.
Wszystko co dobre szybko się kończy i wyjechaliśmy w drogę
powrotną, otrzymując masę pozytywnych wrażeń i emocji.
Mieliśmy w Pradze wspaniałego przewodnika, pana Jurka,
rodowitego prażanina, który wspaniale poprowadził naszą
wycieczkę, ale największym naszym zaskoczeniem było to, że
bywa on często w Praszce, skąd pochodzi jego żona i mieszka
jego teściowa :-).

Przy granicy czesko-polskiej zrobiliśmy udane zakupy i
przyjechaliśmy do hotelu na kolację.
No i środa… Po śniadaniu postanowiliśmy zwiedzić Błędne
Skały. Dostaliśmy szlakiem niebieskim na górę i byliśmy pełni
podziwu skalnych labiryntów. Przejście przez Błędne Skały
przyniosło nam wiele żartów, uśmiechu i radości, no i trzeba
było się porządnie pogimnastykować :-).
Wyruszyliśmy w drogę, oczywiście zaliczając McDonald’s i
szczęśliwie dotarliśmy do Praszki.
Wszyscy stwierdziliśmy, że ta wycieczka była bardzo udana,
wesoła i atrakcyjna pod względem edukacyjnym.
Na pewno w naszej pamięci zostaną wspaniałe wspomnienia.

Mirosław Kowalczuk, Arkadiusz Felisiak.

Możesz również polubić…

Skip to content
%d bloggers like this: